piątek, 2 września 2011
Nostalgia prawda...
A dziś tylko tak sobie, sentymentalnie i na poważnie. Oto mój pierwszy zestaw lego. Te ludziki - klasyczne dla serii space z lat 80' - dały początek manii, która przygasała ale , na szczęście!, nie wygasła ze szczętem. Na gwiazdkę 1985 r. dostałem ten malutki zestaw i nie umiałem się z nim rozstać. Są takie prezenty, których się nie zapomina :)
A teraz, kiedy porównuję ten drobiazg z ilością rozmaitych wielkich i małych zestawów lego, którymi bawią się moje dzieciaki myślę, jak się wszystko pozmieniało. Dziś pewnie luksusowy PEWEX, w którym moja mama zakupiła komplet miniaturowych astronautów wyglądałby jak ubożuchny sklepik. Ale umieliśmy się cieszyć z byle czego. A czy dziś umiemy, tego nie jestem pewny.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz