poniedziałek, 29 sierpnia 2011

Ewolucja trwa

Powszechnie wiadomo, że łodzianie nie poddają się ot tak. Każda trudność oczywiście trochę zniechęca, by ostatecznie zmobilizować siły i tak - jak się zdaje - bez końca. Ostatnie wiadomości o tym, jakoby w ramach oszczędności zapalać miejskie latarnie później a gasić je wcześniej zaowocowały ewolucyjną zmianą, którą dokumentują poniższe fotografie:



Widać jak na... na dłoni..., że w wyniku procesu przystosowania, mieszkaniec grodu nad Łódką zyskał "wbudowane" oświetlenie.

Zdjęcie numer dwa obrazuje starą prawdę, że jak się odpowiednio przyciśnie...



to się wszystko da. Nawet świecić w miejskim mroku za pomocą stóp! Sprawdźcie, czy wy też już potraficie!


2 komentarze: