środa, 28 grudnia 2011

Hola hola!

Nasze miasto jest, jak wiadomo, kreatywnym centrum a najwięcej kreatywności ma w... centrum. I tam też postawiono ostatnio super kreatywny element sygnalizacji drogowej. Nowość polega na tym, że... A zresztą widać to tu: http://youtu.be/5Snn43sO6NI

Legomeny też chcą być twórcze i proponują pójście krok dalej. Sęk w tym, że zamontowany obecnie sygnalizator ostatecznie się poddaje i jeśli oczekujący na zielone światło rowerzysta nie skona do tego momentu śmiercią głodową, w końcu zezwala mu na przejazd.




My mówimy: hola hola! W naszym systemie rowerzysta czeka grzecznie do momentu, aż elementy blokady ulegną biodegradacji, czyli zgniją i się rozpadną na świeżym powietrzu.

I wtedy droga wolna, jak żeś taki ekolog! Szerokiej drogi.

2 komentarze:

  1. Ale ten ludzik to mi bardziej na jakiś Playmobil wygląda, niż na Lego. Chyba, że to Duplo?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałem roweru lego :) Musiałem posiłkować się jakimś elementem z różowego pudełeczka mojej córeczki :D

    OdpowiedzUsuń