Kto wie, ten wie. A kto nie wie, ten się szybko dowie, jak fantastyczni ludzie żyją obok niego. Dowie się też, że ci ludzie mają wspaniałe pomysły nie tylko na swoje życie. Mają koncepcje ogarniające całe miasta a nawet państwa! Jest dobrze, jeśli pomysły w skali miasta nie są kosmiczne. Jak jest odwrotnie, szkody są mniejsze (paradoks Tchi Bo).
Wiedzę na temat ludzkości należy czerpać z ulotek wyborczych, spotów i plakatów. Patrząc na te wszystkie uśmiechnięte twarze, wyciągnięte prawice i szczere wejrzenie kolorowych jak jarmarki oczu, człowiek nabiera optymizmu i sił witalnych. Zupełnie jakby coś fajnego sobie wziął i zażył. Każdy stan upojenia jednak mija niechybnie. I wtedy się okazuje, że taka
Łódź z plakatu:
Po kampanii wygląda jednak tak: